środa, 4 czerwca 2014

Dzien 2. - Ferreiros - Portomarin






Dzisiaj tylko 9 kilometrow, bo nastepna mozliwosc noclegu bylaby dopiero za nastepne 8, a tego wolalysmy nie ryzykowac, zwlaszcza, ze troche nas dzisiaj zmoczylo.



Schronisko super wyposazone, znane mi juz sprzed trzech lat. Za to drogi kompletnie nie pamietalam, nie wiem, dlaczego. Prawie nic mi sie po trasie nie kojarzylo dzisiaj.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.