piątek, 29 lipca 2011

day 25 - 29 lipca - Arzua - Pedruzo (5)

Już wiem, że w zupie rybnej można się spodziewać muszelek, a dzisiaj się nauczyłam, że jak zamówisz rybę, to może się okazać, że kelnerka tak ofiarnie tłumacząca ci menu na angielski zapomniała, jak się w nim tworzy liczbę mnogą ;) :

1 komentarz:

  1. moja droga skoro się tak rozchodziłaś a te same trasy Cię nie bawią to czas na kolejne 3 lata marzeń rok przygotowań i jakaś inna piesza wędrówka, świat czeka ;) pozdrawiam mariola i życzę wielu pięknych chwil już na miejscu docelowym

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.