niedziela, 3 lutego 2013

Tag 1 - 3 lutego - Fischamend - Mannswörth (2)

Na dzisiaj wystarczy. Lasem szło się fajnie, ale gdy on się skończył, zaczął się wiatr. I choć z prawie pustym plecakiem idzie się nieźle, to jednak kozaki się do tego nie nadają. Wyszło ok. 10 km, taka sobie rozgrzeweczka :)

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.